W listopadzie 2011 roku w Jönköping w Szwecji powstał nowy obiekt architektoniczny i kulturalny. Centrum Kultury Spira znajduje się na nowo powstałym półwyspie i odbija się w wodach jeziora Munksjön. Został zaprojektowany przez jednego z najwybitniejszych szwedzkich projektantów, Wingårdhsa Arkitektkontora, który określił panele Gustafs dla dużej części wnętrza budynku.
Spira to imponujący budynek. Kiedy zachodzące słońce przebija się kaskadami przez półprzezroczystą pomarańczowo-białą szklaną fasadę budynku, wysyła ciepły blask do wnętrz, zapraszając widzów na wieczory rozrywki i odkryć w murach spokojnego, nowoczesnego budynku.
Z biegiem lat Gustafs nawiązał silne relacje z Wingårdhs, a u podstaw tej relacji leży współpraca i zaufanie; Coś, co naszym zdaniem stanowi najlepszą platformę dla inspiracji i innowacji.
Od samego początku projektu zespół regularnie odwiedzał biura Wingardhs w Göteborgu, aby przeprowadzić burzę mózgów na temat pomysłów i podejść. Spotkaliśmy się z Ove Anderssonem, kierownikiem projektu w firmie Gustafs, aby porozmawiać o jego najżywszym wspomnieniu z pracy w Centrum Kultury Spira:
Spira ma cztery różne miejsca do występów artystycznych. Światowej klasy sala koncertowa na 860 miejsc jest pokryta eleganckim klonem amerykańskim, a wszystkie powierzchnie w holu i innych miejscach są ozdobione pigmentowaną na biało sosną. Teatr jest jednak zalany kolorami.
W świecie teatru „Zielony Pokój” jest zwykle ukryty za kulisami – jako poczekalnia i salon, w którym wykonawcy mogą się zrelaksować przed i po spektaklu – ale w Centrum Kultury Spira widownię otacza kolor.
Ove Andersson wspomina ten szczególnie kolorowy dzień: „Gert Wigårdh wiedział, że Spira potrzebuje zielonego teatru, ale dokładny przemyślenia, jakiego odcienia zieleni potrzebuje, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę samą ilość zieleni, która otoczyłaby tę przestrzeń”.
Spośród wszystkich kolorów w spektrum, ludzkie oko jest najbardziej wrażliwe na kolor zielony – prawdopodobnie ze względu na jego obfitość i znaczenie w naszej ewolucyjnej podróży oraz długość fali – i może rozróżnić więcej różnych odcieni zieleni niż jakikolwiek inny. To sprawia, że wybór idealnego greenu jest jeszcze trudniejszy.
„Na jego biurku leżała krótka lista 15 lub 16 propozycji kolorów barwionych, a kiedy Wingårdh rzucił okiem na jabłko leżące na parapecie, nadszedł moment „aha” i wykrzyknął: „to jest zielony kolor, którego szukamy!”. Od tego momentu wszyscy wiedzieliśmy dokładnie, nad czym pracujemy”
Ove Andersson, Gustaw